27 maja 2024 r., w ramach spotkania sekcji TMW Pokolenie Powojenne, Tamara Włodarczyk wygłosiła wykład poświęcony instytucjom żydowskim na Dolnym Śląsku po II wojnie światowej, który został zaprezentowany w Pałacu Królewskim, siedzibie Muzeum Miejskiego Wrocławia.
Głównym tematem wystąpienia była działalność religijnych, społecznych, kulturalnych i gospodarczych organizacji żydowskich, które działały na Dolnym Śląsku w latach 1945–1950. Pierwsze z nich, zajmujące się pomocą byłym więźniom obozu Gross-Rosen i jego licznych dolnośląskich filii, zaczęły powstawać już na początku maja 1945 r., tuż po wkroczeniu Armii Radzieckiej do poszczególnych podobozów Gross-Rosen.
Chojnów pow. legnicki. TOZ – Towarzystwo Ochrony Zdrowia Ludności Żydowskiej, przy komitecie żydowskim prowadziło przychodnię, ambulatorium, a także żłobek, otwarty w sierpniu 1946 roku.
W czasie wykładu została także przedstawiona geneza tzw. Osiedla Żydowskiego na Dolnym Śląsku – czyli skupiska ponad 40 miejscowości na terenie ówczesnego województwa wrocławskiego, gdzie w sposób planowy osiedliło się ok. 100 tys. polskich Żydów. Większość z nich (ponad 86 tys.) stanowili tzw. repatrianci z terenu Związku Radzieckiego, którzy zostali przywiezieni na Dolny Śląsk z różnych republik radzieckich w 124 transportach, pozostali przyjechali tu dobrowolnie lub wywodzili się z grupy byłych więźniów filii Gross-Rosen.
Kiosk z prasą żydowską przy budynku zarządu gminy żydowskiej we Wrocławiu przy ul. Włodkowica. Rok 1947
W latach 1945–1950 w Polsce podjęto próbę stworzenia autonomii narodowo-kulturalnej dla Żydów – zapewniono im namiastkę samodzielności politycznej, umożliwiono rozwój własnej kultury, służby zdrowia, odrębnego szkolnictwa i życia gospodarczego. Szczególnie widoczne było to na Dolnym Śląsku, gdzie powstało kilkadziesiąt różnych organizacji i instytucji, działających pod auspicjami Centralnego Komitetu Żydów Polskich oraz żydowskich partii politycznych (zwłaszcza syjonistycznych). Były to przede wszystkim świeckie komitety żydowskie – zakładane w każdej miejscowości, gdzie osiedlili się Żydzi, ale także szkoły, domy kultury, domy dziecka oraz kibuce i ośrodki produktywizacji prowadzone przez partie syjonistyczne.
W roku szkolnym 1946/47, po remoncie opłaconym ze zbiórki wśród powojennej społeczności żydowskiej, otwarto w budynku przy ul. Żelaznej 57 (dawny adres ul. Lejba Pereca 3) podstawową szkołę żydowską im. Szolema Alejchema.
W tamtym okresie nie zezwolono na odtworzenie gmin żydowskich – zastąpiły je zrzeszenia religijne, a następnie kongregacje wyznania mojżeszowego, które miały ograniczone kompetencje. Bogate żydowskie życie instytucjonalne na Dolnym Śląsku zostało zlikwidowane w latach 1949–1950, wraz z likwidacją autonomii żydowskiej w Polsce.
Dla powojennego środowiska polskich Żydów niezwykle istotny był dylemat: „Zostać czy wyjechać?”, przed którym stanęło większość rodzin żydowskich w Polsce. Poszczególne fale emigracji dziesiątkowały społeczność żydowską na Dolnym Śląsku – Żydzi wyjeżdżali z Polski w latach 1946–1947 (emigracja po pogromie kieleckim), po powstaniu Państwa Izrael (emigracja z lat 1949–1950), w drugiej połowie lat 50. XX w. (tzw. alija gomułkowska) oraz po wydarzeniach Marca ’68 (emigracja pomarcowa). Obecnie na Dolnym Śląsku większe grupy społeczności żydowskiej mieszkają we Wrocławiu, w Legnicy, Wałbrzychu i w Dzierżoniowie. W tych miejscowościach mają też siedziby organizacje żydowskie.
Tamara Włodarczyk, TMW 2024